Babesia spp

Występowanie

Występowanie babeszjozy psów w Polsce związane jest z rozmieszczeniem wektora – kleszcza łąkowego, Dermacentor reticulatus. Ten przenosiciel Babesia canis występuje na znacznym obszarze Polski: w regionie północno-wschodnim (woj. podlaskie i lubelskie), centralnym (mazowieckie, łódzkie) oraz zachodnim (zachodniopomorskie, lubuskie, dolnośląskie).

Zasięg występowania D. reticulatus w Europie

Samice kleszczy zazwyczaj muszą pobierać krew przez pewien okres czasu, aby sporozoity Babesia zawarte w ślinie mogły spowodować zarażenie psa.

Babeszjoza psów może mieć przebieg subkliniczny lub manifestować się w postaci nadostrej, ostrej lub przewlekłej.

Choroba u kotów stwierdzana jest rzadko. W przypadkach klinicznych babeszjozy kotów występuje senność, brak łaknienia, osłabienie i biegunka. Objawy mogą pojawić się w późniejszych etapach rozwoju choroby, objaw żółtaczki nie jest częsty. U większości zarażonych kotów babeszjoza rozwija się w przebiegu innych zakażeń, przede wszystkim wywoływanych przez retrowirusy i/lub mykoplazmy.

Rozpoznanie babeszjozy

Badanie krwi:

Rozpoznanie ostrej postaci babeszjozy można potwierdzić w sposób wysoce czuły przez badanie świeżych, cienkich rozmazów z niezakrzepłej krwi barwionych metodą Giemzy lub Diff-Quicka.

B. canis są dużymi, przypominającymi kształtem gruszkę mikroorganizmami występującymi w erytrocytach pojedynczo lub w parach.

Próbki krwi należy pobrać z obwodowych naczyń włosowatych – z małżowiny usznej lub czubka ogona, gdzie może znajdować się duża liczba erytrocytów zajętych przez pasożyty. Postawienie rozpoznania ostrej postaci choroby możliwe jest już w trakcie pierwszej wizyty zwierzęcia w gabinecie.

Zdiagnozowanie przewlekłej postaci choroby jest trudne z uwagi na bardzo niską i często przejściową parazytemię.

Serologia:

W oparciu o badania serologiczne nie można rozpoznać ostrej postaci choroby, ponieważ swoiste przeciwciała mogą być wykryte dopiero po upływie dwóch tygodni od pierwszego zarażenia.

Najczęściej wykonywanym badaniem jest test immunofluorescencji pośredniej (IFAT), w którym stosuje się dostępne w handlu szkiełka pokryte warstwą antygenu oraz czerwone krwinki zarażonego psa.

Na terenach endemicznych seropozytywność nie musi oznaczać zachorowania i może być stwierdzana u psów, które miały kontakt z pasożytem, ale nie wykazywały objawów chorobowych.

Leczenie:

Powinno zostać rozpoczęte natychmiast po potwierdzeniu rozpoznania babeszjozy. Powszechnie stosowany w leczeniu zarażeń wywołanych przez

B. canis jest dwupropionian imidokarbu. W wielu przypadkach leczenie pozwala na zwalczenie zarażenia. We wszystkich przypadkach klinicznych zaleca się stosowanie odpowiedniego leczenia wspomagającego, w tym nawadniania, a jeśli istnieje taka potrzeba, przetaczania krwi.

Zapobieganie:

Na obszarach endemicznych, znaczne ograniczenie ryzyka zarażania się psów można osiągnąć poprzez zwalczanie kleszczy. Na terenach występowania Babesia, u leczonych psów nie dochodzi do wytworzenia odporności na ponowne zarażenie. Powstawanie przeciwciał może być zaburzone przez stosowanie leków. W wyniku powtarzających się zarażeń wytwarza się niepełna odporność.

Chemioprofilaktyka zapobiega wystąpieniu choroby, ale nie zapobiega zarażeniu. Może być stosowana u psów, które znajdą się na krótki czas na obszarach endemicznych. Jest to szczególnie ważne w przypadku psów

z obniżoną odpornością, zaburzeniami w funkcjonowaniu śledziony lub wcześniej zarażonych Babesia.

Chemioprofilaktyka może być stosowana na kilka godzin przed przyjazdem na teren endemiczny.

Więcej informacji: